Kup subskrypcję
Zaloguj się

Ten problem napędza inflację. Administracja Bidena: zostanie z nami na dłużej

Administracja Joe Bidena ocenia, że globalny niedobór półprzewodników utrzyma się co najmniej do drugiej połowy 2022 r. – podaje Bloomberg. To obciążenie dla wielu firm, w tym producentów samochodów i elektroniki.

Problem z dostępnością półprzewodników uderza m. in. w branżę motoryzacyjną.
Problem z dostępnością półprzewodników uderza m. in. w branżę motoryzacyjną. | Foto: Jenson / Shutterstock

Istnieje znaczne, utrzymujące się niedopasowanie podaży i popytu na chipy, a firmy nie widzą rozwiązania problemu w ciągu najbliższych sześciu miesięcy – wynika z najnowszego raportu przygotowanego przez Departament Handlu Stanów Zjednoczonych.

"Łańcuch dostaw półprzewodników pozostaje kruchy” – czytamy w raporcie. Mediana popytu na chipy była w 2021 r. aż o 17 proc. wyższa niż w 2019 r., bez współmiernego wzrostu podaży. Niedobór dotyczy szczególnie branży urządzeń medycznych oraz branży motoryzacyjnej.

Kryzys na rynku półprzewodników spowodował opóźnienia w produkcji urządzeń elektronicznych i przestoje w przemyśle samochodowym. Niedobór chipów i problem z "wąskimi gardłami" w łańcuchach dostaw jest również jednym z czynników napędzającym inflację, nie tylko w USA.

Zobacz też: Inflacja w USA najwyższa od 40 lat

Większość dyrektorów branżowych ostrzega, że ​​niedobór nie zmniejszy się do drugiej połowy 2022 r., a opóżnienia z powodu braku części w przypadku niektórych produktów mogą utrzymać się do 2023 r.