Były prezenter Fox News, który wielokrotnie kwestionował wsparcie dla Ukrainy, ogłosił we wtorek wieczorem, że przeprowadzi wywiad z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Na nagraniu, które do środy rano zgromadził ponad 60 mln wyświetleń, Carlson zapowiedział swoją rozmowę, tłumacząc, że "zajmuje się dziennikarstwem". — To nasza praca. Naszym obowiązkiem jest informowanie ludzi — twierdzi celebryta.

Monolog Carlsona, w którym ostro skrytykował zachodnie media i stwierdził, że nie starają się wysłuchać strony Putina, wywołał reakcję ze strony amerykańskich i rosyjskich dziennikarzy.

"Wielu dziennikarzy przeprowadzało rozmowy z Putinem. (...) Wywiad Carlsona jest inny, ponieważ nie jest on dziennikarzem, a propagandystą z historią pomagania autokratom w ukrywaniu korupcji" — napisała amerykańska dziennikarka i historyczka, Anne Applebaum na platformie X (dawniej Twitter).